ŁKS II 1-0 ŁKP Kolejarz

ŁKS II 1-0 ŁKP Kolejarz

W dniu 02/04/2017 czekał nas następny mecz wyjazdowy. Tym razem mierzyliśmy się z drugą drużyną ŁKS Łódź - Łódzki Klub Sportowy. A mecz był rozgrywany na naszych starych terenach przy ul. Minerskiej więc po raz kolejny z łezką w oku mogliśmy tam zajrzeć :)

Oczywiście po porażce w pierwszym meczu w Dmosinie mieliśmy apetyt na jakieś punkty. Mecz rozpoczął się o 11:00, a przez warunki pogodowe było to bardzo ciężkie spotkanie dla obu ekip. Pierwsza połowa to głownie walka w środku pola. Grę prowadzą młodzi zawodnicy ŁKS-u, a my próbujemy po odbiorze przeprowadzać kontrataki. Po jednym z naszych błędów w okolicy 20 minuty meczu skrzydłowy gospodarzy podaje do samotnego napastnika ŁKS-u w naszym polu karnym a ten nie trafia do pustej bramki z 5 metrów.
Po jednej z naszych kontr udaje nam się przedostać do pola karnego i tam Słoma obsłużył Kostiego świetnym podaniem a ten bardzo minimalnie przestrzelił nad bramką z 11 metrów.
Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:0

Drugą połowę zaczynamy w przewadze przez problemy kadrowe drużyny rezerw. Tak samo jak w Dmosinie nie potrafimy tego wykorzystać. Ciężko nam się gra a ataku pozycyjnym. Drużyna ŁKS-u skupiła się na atakach z kontry w tej połowie. Nadeszła minuta około 70 w której doszło do szarpaniny między zawodnikami. Oczywiście w środku zamieszania był Adrian Gierosz, który szukał sprawiedliwości a z pomocą przybiegł mu Alvaro. Niestety ten incydent kosztował nas czerwień dla Alvaro i żółta dla Gierosza. Jeden z zawodników gospodarzy również ujrzał czerwień. W tych ostatnich minutach było bardzo dużo przestrzeni na boisku. Akcje były przeprowadzane od bramki do bramki. Kosti miał drugą szanse na zmianę wyniku jednak i tym razem pomylił się o milimetry. Niestety w minucie 83 w środku pola tracimy piłkę i Przemysław Nawrocki przeprowadza ,kontrę po której umieszcza piłkę w siatce strzałem po krótkim. Byliśmy bardzo blisko zdobyczy punktowej, jednak i tym razem zabrakło szczęścia i umiejętności. Niestety bardzo często nam czegoś brakuje. W ten weekend czas na pierwszy mecz u SIEBIE !
Trzeba w końcu wziąć się w garść i zdobyć jakieś punkty.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości